Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moonvelvet
Admin
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:05, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wygodny kołowrotek, drabinki, odpowiednie jedzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nera
Znawca na 100%
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:48, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
moonvelvet napisał: | Wygodny kołowrotek, drabinki, odpowiednie jedzenie. |
Myślisz ze ktos bedzie placił za dobre jedzenie dla tego zwierzecia? No to chyba żartujesz " border="0" /> Wg mnie powinien ktos odebrac to zwierze zabrac do domu na zawsze i na tym by sie "dzien dziecka" zakonczyl bo w gimnazjum takie zabawy są niedorzeczne a gimnazjalisci niestety w wiekszosci są jeszcze nieodpowiedzialnymi gowniarzami za przeproszeniem - slyszeliscie przeciez ze grupa gimnazjalistow bodaj w zeszlym roku podpaliła szczeniaka no to wybaczcie ale sa ludzie ktorzy wpadna na pomysł "utnijmy chomikowi nożki" - przyjmuje czarne scenariusze bo juz rozne patologie widzialam w szkolach " border="0" />
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonvelvet
Admin
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:59, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście Nero, masz rację, podałam tylko kilka takich oczywistych prawd... Tylko że kiedy szkoła decydowała się na zakup chomika musiała się liczyć z wydatkami. Nie ma czegoś takiego jak "klasowe"? Mogłoby starczyć... A jeśli chodzi o zabranie do domu - najwyraźniej nikt z tej klasy nie ma dość rozumu, pomijając Miśkę... A ona, jak już wiemy, nie ma szans. Pozostaje więc zgłoszenie do TOZ, o czym pisali już inni, lub skontaktowanie się z kimś odpowiedzialnym.
Miśko, w jakim mieście mieszkasz? Może ktoś z tego forum byłby dobrą osobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ryby1998
Zbanowany
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 19:20, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a w kołowrotku się mieści ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nera
Znawca na 100%
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:32, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Klasowe" przeznaczane sa na wydatki typu dokladka do wycieczki, jakies prezenty dla nauczycieli - kto by o chomiku pomyślał. Jak mielismy w podstawówce świnke morską to co weekend kazdy ją zabierał do domu a jak skonczylismy gimnazjum to swinke zabrala kolezanka - do dzisiaj swinka miewa sie cudownie miala z nami wspaniale 3 lata w sali biologicznej, pieniadze mielismy z comiesiecznych zrzutek na swinke po bodaj 2-3zł. Ale zanim kupilismy swinke (tzn dostalismy bo sie urodzily koledze) byly rozmowy w klasie, z rodzicami jak z pieniadzmi jak z klatka co z weekendami gdy nas niema w szkole - kazdy po kolei bral swinke na weekend i tak sobie nasza Melania żyła. W zyciu niebylo problemu z trocinami, jedzeniem, przekarmieniem - swinka byla w naszej sali nauczyciele ją pilnowali gdy inna klasa wchodzila zeby nikt jej nam nieruszał bo to bylo NASZE zwierze za ktore placilismy, leczylismy i opiekowalismy sie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nera dnia Śro 20:36, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:03, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moonvelt- Ja mieszkam we Wrocławiu
Ryby1998- jakoś się mieści, ale w ogóle w nim nie biega tylko na niego od czasu do czasu wchodzi.. ale nie kręci się bo najwidoczniej "Nie ma siły".. Niestety nauczycielka zabroniła mi już na przerwie się nim zajmować ( gdy jej mówiłam, że zostaję to ona mówiła "To podlej kwiaty" tak też robiłam, ale podlewałam tylko przy biurku... A teraz nie pozwala mi już "podlewac tych kwiatów". Ona nie wiedziała że chodzi mi o opiekę nad chomikiem bo by mi wtedy nie pozwoliła zostac. Dlatego musiałam jej zawsze mówić, że podleję jej kwiatki ; P ), ponieważ moja "WŚCIBSKA" klasa uznała, że tej babce coś kradnę, a tak w ogóle to oni powiedzieli, że oni tez chcą zostawać niż siedzieć na korytarzu.. I tak się skończyło, że już nie mogę na przerwie się zajmowac chomikiem. TREAZ NIE MAM KOMPLETNIE SZANS ; |. jeszcze popytam dobre koleżanki czy by go nie chciały... A raczej mam ich b. niewiele. Tylko 2 . Moja klasa jest straszna, nawet z nikim nie rozmawiam bo by mnie pobili . Dlatego nie CIERPIĄ chomika, i nie pozwalają mi sie nim zajmowac na przerwie.. Więc co teraz? nie chcę tej sprawy na razie zgłaszac ;-(. Moja szkoła ogólnie jest lekko "zacofana" nie mówiąc już o mojej wychowawczyni .. Ale.. jeśli miałam sobie kupić chomika za 4tygodnie.. Jesli się mama zgodzi bo na razie ciągle mówi : "Nie bo śmierdzą, a ja mam wesele nie będzie mi śmierdziuch syfić po łóżku!".. Ale jak się uda.. To może wzięłabym tego od polskiego? on ma jakieś 5msc... Co o tym myślicie? jeśli to dobry pomysł to jak teraz przekonać mamę?. Oprócz tego, że będę jej ciągle gadać, że będę się nim zajmowac.. Bo ona to wie. Jej chodzi tylko o to, że chomiki Śmierdzą i syfią.. A ja nie mam gdzie go postawić.. Chciałam przy łóżku na komodzie.. ale ona mówi, że jak goście (za 3msc) będą tam spać to chomik będzie im trocinami rzucał i "xxxx" na kołowrotku. Jak ją przekonać? mam już dużo rzeczy. Nie mam tylko klatki i jedzenia. A KLATKĘ kupuję na allegro. za 32 zł.. na razie swoich mam 23 ; ]. Więc spoko uzbieram.. ale jakieś b. dobre argumenty? na te jej"ale"? plis, mi zalezy na dobru tego chomika w tej głupiej szkole ! ;-(
Trochę kultury!!
Tatiana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatiana
Zbanowany
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:14, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
zostań po lekcji i puść go po sali na jakieś 30 minut dziennie przez 2 tyg. Na odczepkę rodzicom powiedz że jego dobro (chomika) jest ważniejsze niż zasady Twoich rodziców i że będziesz na półgodziny dziennie zostawać z nim po lekcjach. U mnie to działało jak miałam zaostrzony rygor...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nera
Znawca na 100%
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:33, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ale co wy rozumiecie zaostrzony rygor? Dla mnie to okreslenie = temu iż niemożna wychodzic, rodzice pilnuja jak idioci z ocenami, jak jest 4 to "chryste panie kara na wychodzenie do konca zycia" - to w zycie i rozwijanie sie dziecka NIC niewklada poza nerwami i stresem - a jak takie cos jest o biednego chomika no to to jest glupota
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatiana
Zbanowany
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:07, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nero źle to ujęłaś
Miśko, rozwiązanie jest proste: Stawiasz chomika w swoim pokoju i już. A jeśli nie możesz go wziąć zgłaszasz na policję, do towarzystwa opieki nad zwierzętami i masz problem z głowy! Chcesz mieć tego chomiczka na sumieniu? Jak sadzę nie, a jeśli chcesz mu zapewnić odpowiednie warunki, to weź się za siebie i coś zdziałaj a nie gdybasz. Jeżeli Ci mama nie pozwala, to daj sobie spokój, raz bądź "niegrzeczna" odpal nauczycielce "Proszę pani, jeżeli nie zacznie się pani zajmować się tym chomikiem, to trudno ale niech pani pozwoli mi, bo ja chce dbać o jego bezpieczeństwo a jeśli nie to napiszę podanie na policję, do TOnZ i wtedy zobaczy pani jaka grozi kara za zaniedbywanie zwierząt i to jeszcze w szkole publicznej"
Zobaczysz jej minę. Boisz się? nie masz czego! Gdybym ja siedziała na łóżku i nic nie robiła też bym teraz dręczyła się myślą że przeze mnie moje byłe rybcie {*}{*}
się męczyły w szkole, i że to moja wina.
Zrób coś z tym a nie siedzisz i gdybasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia_14
Znawca na 100%
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśna.. xd Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:16, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tatiana ma rację, albo chociaż weź tego chomika tak żeby Twoi rodzice nie wiedzieli. Liczy się jego dobro Do TOZ'u bym tego nie zgłaszała, tylko sama bym rozwiązała problem. Zawsze jest w szkole coś takiego jak "Dyrektor". Zawsze możesz podejść i zapytać o "lepsze warunki dla chomika". Macie rację, dobrze trzeba przemyśleć, czy chce się mieć chomika - tym bardziej w szkole. Ja bym to zrobiła tak, jeśli się nie składacie na tego chomika, poszłabym do wychowawcy, i do przewodniczącego. Jakimś cudem zebrałabym chociażby od połowy klasy po 3 zł - wystarczy na pokarm, trociny - czyli to co najważniejsze. Tatiana ma rację - chomika możesz wypuścić żeby pobiegał po klasie, kolby nie potrzebuje bo możesz przynieść gałązki, żeby sobie pogryzł Wystarczy tylko trochę się przyłożyć i nie będziesz musiała nic zgłaszać ani na policję, ani do TOZ'u. Zachęć tylko klasę, może to coś da. Karma [choćby najtańsza jaka jest w zoologu] powinna wystarczyć chomikowi. Myślę że trochę się zamotaliście z tym chomikiem, ale jak już pisałam - wystarczy się trochę przyłożyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korra
Prawdziwy pomocnik
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prudnik. Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:42, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jadzia_14 napisał: | Tatiana ma rację, albo chociaż weź tego chomika tak żeby Twoi rodzice nie wiedzieli. Liczy się jego dobro |
Oj, Jadziu, chyba nie wiesz o czym mówisz. Przecież chomiczka nie tak łatwo gdzieś schować - potrzebuje jedzonka, jak wytłumaczyć znikające pieniądze? Trzeba mieć czas na opiekę nad nim, wizyty u weterynarza. Uwierz mi, Miśka zapewne nie mogłaby schować go pod biurko . Poza tym, myślisz, że jej mama, wyczulona na brud, nie zauważyłaby panoszących się po domu trocin?
A wiadomo, na strych, ani do piwnicy się go nie wsadzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:27, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Korra masz rację. Mam dom 3pokojowy i nie miałabym gdzie go schowac. Poza tym nie myślcie sobie, że jakbym go wzięła i mama go zobaczyła to pozwoliłaby mi go zatrzymać. Oj, nie.. Wyrzuciłaby go odrazu !
Tak.. Jeśli się nic nie zmieni pewnie pójde do dyrektora bo jest b. fajny : ). Na klasę nie ma co liczyć. To jest straszna klasa przecież wam pisałam. Oni by woleli tego chomika zabić niż mu cokolwiek dać. Nawet z nimi nie rozmawiam !. O wychowawczyni nie ma co gadać. Ona ma coś z głową. Każdy to mówi. jest zakręcona i ciągle mówi, że kiedyś ze swoim synem skoczyła z 10piętra. I ciągle gada o swoim psie. Uczy w szkole juz "300wieków" jak to ona mówi ale ogólnie to bardzo długo, nie wiem czemu jej nie wywalają. może dlatego, że dobrze uczy Histori.. Ale cóż ^ ^. Spróbuję nauczycielke namówić, abym mogła go wypuszczać w klasie po lekcjach, ale nie wiem czy się zgodzi... Mam w domu kulę mogłabym przynieść i go wsadzic ale to raczej nie jest dobry pomysł.. Ale mamy w tej klasie meble, mógłby tam wejść i się zatrzasnąć czyż nie? więc nie wiem czy zdołam go wypilnować ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Korra
Prawdziwy pomocnik
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Prudnik. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:30, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To puść go, żeby pobiegał na ławce, nie na podłodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
Trochę obeznany
Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:37, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hm. A on ławki nie obgryzie? poza tym nasze ławki są nieco połamane i popisane markerami. Chyba nie warto go na nią dawać?!..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nera
Znawca na 100%
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:56, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Miśka robisz z igły widły - skoro niemożesz go przyjąć to poprostu zglos to do dyrekcji - nie rob z siebie super pomocnika zwierzat skoro niemozesz przyjać zwierzecia, co potem rodzice ci zarzucą że jestes niesłowna i nieodpowiedzialna? Skoro jak mowisz masz rygor to chcesz jeszcze wiecej klotni z rodzicami o chomika? Idź do dyrekcji innej rady niemasz - u mnie w mieszkaniu tez 3 pokojowym jest pies, byly chomiki, psy na tymczasowe przybycie - zalezy to od nastawienia rodziny na pomoc zwierzetom albo np dofinansowywanie jakiegos celu charytatywnego. Nie robcie z siebie do diabła obroncow zwierzat jak wiecie ze niemacie 18 lat i wiecie doskonale ze jak rodzic powie NIE to nieda sie nic zrobic - a ukrywanie jest nieodpowiedzialne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|