Czy mój chomik umiera? POMOCY!

villemo

Mój chomik ma cztery miesiące. Jest bardzo ruchliwy. Nic nie zapowiadało się, że dzieje się coś złego, dziś rano był tak samo ruchliwy jak zawsze. Wieczorem gdy chciałam się z ni pobawić i zawołałam go, wypełzł DOSŁOWNIE! WYPEŁZŁ z klatki. Potem było już tylko gorzej. Po wzięciu na ręce okazał się zimny. Gdy zaczęłam go ogrzewać w rękach, przekręcał się z boczku na boczek. Jest bezwładny. Gdy wezmę go na rękę zachowuje się jak galareta. Położyłam go w ciepłych ręcznikach. Zaczął cicho popiskiwać.

Dodam tylko, że parę dni temu kupiłam nową klatkę, którą trochę podgryzał, oprócz tego codziennie dostaje świeżych mleczy.

POMÓŻCIE MI BŁAGAM! JA TAK KOCHAM SWOJEGO CHOMICZKA!

Edzio

być może te codzienne świerze mlecze spowodowały to, że twój chomik jest chory. Co za dużo zieleniny to niezdrowo. Najlepiej będzie jak będziesz dawał mu suchą karne i wode.

Pola

Najlepiej udać się szybko do weterynarza.

Jak dzisiaj się zachowuje?
Jaki ma kolor nosa? Taki jak zwykle,czy bledszy ?

Bo to są objawy zawału serca lub przegrzania.

vioollinka

Idź z nim do weterynarza. Nie chcę być brutalna ale z tego co czytam chomik popadł w oziębienie. Jeśli go szybko nie zaczniesz ogrzewać chomikowi może się coś stać.

tusia

Po za tym , skoro możliwe, że to oziębnięcie, i twój chomik jest zimny, to polecam np. kupić bawełnę, która jest cieplutka i mięciutka, jeśli możesz to daj też trochę papieru (siwego) do domku i jeśli masz to trochę sianka, po za tym troszeczkę cieplejsza woda i ZAWSZE np. w suchym ręczniku ogrzewaj świeże jedzonko, które chcesz mu podać. o za tym polecam krople np. Pervivet (które posiadam;są znakomite), które wzmacniają organizm gryzonia. Myślę, że póki co, ogranicz się z wypuszczaniem go, a jeśli już, to raczej mały teren wyłóż kocem, a drugi koc zmiętol, żeby chomiś mógł sobie pod niego wejść, tam będzie ciepło Wink

NIUNIA1

Posłuchaj mój chomik miał to samo, ale on zdechł.
Jeżeli masz klatke po jakimś innym zwierzęciu to odrazu ją zmień bo mi w ten sposób zdechły 2chomiki. Jak jeszcze żyje szybko weż go do weterynarza i radze nie ogrzewaj go w rękach bo u mnie to tylko pogorszyło sytuację. Powodzenia i zdrowia życzę dla chomika!!!

Czeloł

Ostatni post jest z września... Czytaj. (;
Poza tym autor nie wchodzi na forum, nic nie pisze.

Potraktuj to jako upomnienie.

Zamykam.