Smycz?

piłsudski

Dźungarskie są chyba zbyt małe na smycz

Peppa

chyba że kupisz jakąś bardzo małą Smile

piłsudski

Albo nitką go obwiążesz Smile

Paula:)

Dajcie spokój... Smycz to taki gadżet zrobiony po to, by kupowały go dzieci. Ale to dla chomika dyskomfort. Lepiej, żeby pobiegał luźno. A takie coś jest beznadziejne i bezużyteczne. Tylko zwierzaczek się męczy...

sonica

Nie na dzungarki za małe ale syryjskie sam raz

Violeta0102

Ojej, ale macie temat na kłótnię.
Skończmy z tym off'em, ale co do smyczy dla dżungarka to pewnie by się coś dało wykombinować, a nawet samemu zrobić.

piłsudski

Po co oplątywac dżungarska jaką taśmą to nie obiezyświat albo traper żeby musiał oglądać codzień nature . Zakończmy temat bo już nie ma nic do dodania tylko juz off top się robi

theJagerek

Pola

Jak się będzie pilnować bardzo ostrożnie to nic sie nie stanie,a co do przegrzania to jak się wychodzi w godzinach 19 - 21 to tez nic nie będzie.

Violeta0102

Piłsudzki - ja i tak z Polą wychodzimy ze swoimi codziennie i to tylko im dobrze robi.
TheJagerek - jakbym słyszala niejakiego Dzidka, Niśśś i Kasztanuśśś (forum ochomikach.mojeforum.net), które cały czas krytykują moje i Poli pomysły i tak chuchają na swoje chomiki jakby były z jajka. Jak będziesz tak ze swoim postępował to będzie tylko chorował, przez lekkomyślność hodowcy. A ja na pole (jak jestem na wsi) wychodzę, no i nic mu nie jest. Dzidek, Niśśś i Kasztanuśśś mają chomiki, które żyją około roku, przez to na przykład, że nie wypuszczają ich na podwórko, dlatego, bo mogą się czymś zarazić. Dlatego krótko żyją bo chorują. Moja koleżanka miała juz 4 chomiki i żaden nie chorował na nic - żyły po 4 lata.
Nie jestem pewna czy to nie Chomusia na tamtym forum nie napisała, że jej chomik ma troche wyłysiałe za uchem i boi się zadzwonić do weta. Wiem, że to nie jest dział o chorobach, ale chcę pokazać, że chuchając tak na swojego chomika, tylko źle mu sie robi. OTÓŻ TO NIE JEST ŻADNA CHOROBA! Biegnąc z każdym przypadkiem do weta samemu się wmawia, że chomik jest chory, gdy np. jakaś plamka wyskoczy.

PS. Sory za trochę off'u.
PS2. Sory za tak długą wypowiedź, ale nie dało się jej skrócić xD
PS3. Nie musisz Chomusia mówic dla Dzidka, Niśśś i Kasztanuśśś, że ja pisałam używając ich ksyw nie przeznaczonych dla mnie xD

piłsudski

The Jagerek troche przesadziłeś to są skrajne sutyłacje np. w lesie może cię podziobać myszolów albo napaść dzik jak się z nim nachwile wyjdzie to nie umże ale bez smyczy i najlepiej z syryjskim bo jest duży i widać go z paru metrów
Jak już się violka tak uparłaś to i tak ci tego z głowy nie wybije więc nie będę cię dalej zniechęcał w końcu świeże powietrze nie zaszkodzi

theJagerek

ja na swoje chomy nie chucham ale nie wychodze z nimi na dwor(z maskara raz tylko bylam a cala13nigdy nie opuscila mojego domu)

moja mama stwierdzila ze psa to je na tych treningach morduje. a to nie prawda. Baster to bardzo lubi 3-4godzinne treningi

Pola

Haha. Ta "koleżanka" Violi to ja xD.
Rzeczywiście moje chomy żyją zawsze bardzo długo,a są wyprowadzane.
Ktoś kto chucha na swojego choma zwyczajnie osłabia mu odporności na zarazki - proste i logiczne!.

piłsudski

Ja i tak swoich nie wypuszczam są jakieś bardzo małe i jak mi zwieją to po nich .Nie znajde ich

Jarek

ja nie używam żadnej smyczy