Lizanie i podgryzanie

Dominikfue

Mam dwa chomiczki dżungarskie - odmiana panda. Oba to dziewczynki.

Jeden z chomików najpierw wylizuje moją rękę, a następnie chwyta ją zębami. Do tego stopnia, że jak podnoszę palec do góry, chomik wisi na nim. Nie jest to bardzo mocne ugryzienie. Czy może on w ten sposób badać teren?

Chomik ma dopiero miesiąc i jest bardzo malutki. Nie wydaje dźwięków, pozwala się głaskać. Dopiero jak podaję mu palec, czy rękę pod nos robi takie rzeczy.

Skubie też moje ubranie. Mam wrażenie jakby zębami badał nowe materiały z którymi się styka. Nie wiem jednak, jak mam to interpretować. Może po prostu mnie nie lubi i jest to zwyczajne gryzienie?

Dodam, że chomiki są u mnie dopiero 2 dni.

Nie straszę ich nie wciągam śpiących ani nie krzywdzę ich w żaden inny sposób. Jak sprzątam im klatkę nie reagują na moją rękę. Nie boją się jej.

O co chodzi zatem?

Pablona

moja Tośka też obgryza ubrania, kaloryfery i doniczki z kwiatkami. A rękę to tylko jak np. kroiłem marchewkę i nie umyłem rąk.

chyba to jest normalne jeżeli chomik ma 2 dni.

Dominikfue

Pablona

chodzi mi o to że Tosiak jest totalnie do mnie przyzwyczajony a i tak wszystko podgryza

Werka0

Kolejny zwolennik trzymania chomików razem. Oddziel zwierzaki jak najszybciej, mogą się zagryźć, wyrządzić sobie poważną krzywdę, po za tym wątpię, że masz dla nich odpowiednia klatkę...
Zwierzak robi to z ciekawości, gdzie zobaczyć czym jest Twój palec.

Dominikfue

1. Nie zwolennik tylko - zwolenniczka.
2. Skąd wiesz jaką mam klatkę? ;)
3. Chomiki rasy dżungarskiej można trzymać razem pod warunkiem, że to samiczki z jednego miotu
4. Niektóre chomiki żyją tylko stadnie

Risa

Wybacz, ale to bzdury i wiadomości sprzed 10 lat, a co za tym idzie przestarzałe i nie mające żadnego racjonalnego poparcia wśród hodowców oraz naukowców (były badania odnośnie tego jak dane sytuacje wpływają na chomika, i m.in. trzymanie razem 2 osobników wzmagało stres).
Chomiki są bezwzględnymi samotnikami - każdy gatunek i bez wyjątków na płeć. To, że dany chomik w naturze żyje w czymś na styl luźnej grupy to nie argument aby te zwierzęta trzymać razem w małych klatkach. Nie porównujmy klatek jakimi dysponujemy do tych hektarów które maja chomiki na wolności - jest to śmieszne i irracjonalne podejście. Jeżeli jest jakakolwiek niejasność to z chęcią posłucham argumentów za stadnym trzymaniem - jednak na każdy taki mam gotowy kontr argument, więc albo ktoś odważy się wdać w racjonalną dyskusję albo niech przestanie głosić swoje herezje i przyjmie do wiadomości wiedzę poparta przez hodowców i naukowców Wink

Werka0

Wybacz, ale takich "znawców" jak Ty trzymających chomiki w 20x30 jest od groma. Nie ma chomików rasy DŻUNGARSKIEJ, są tylko GATUNKI. Wszystkie chomiki są bardzo terytorialne, niemniej syryjskie są najbardziej, jednakże dżungarskie nie stanowią wyjątku. Chomiki są samotnikami nawet na wolności. Żyją tylko stadnie, w okresie godów. Na wolności mają również hektary ziemi więc rzadziej dochodzi do starć między nimi-a co tu mówić, o klateczce, która nawet nie stanowi 1/100 tego co zwierzak ma na wolności.
I ostatnie. Nikomu znającemu się naprawdę na zwierzętach, nie wmówisz, że chomiki mogą żyć razem. Był temat w , którym @gusiek2 wstawiała zdjęcia chomików mieszkających razem i ich skutki (ładnie prosi gusię o podanie linku). Rób jak chcesz, ale nie przychodź z płaczem, że chomiczek nie żyje.