Zdechł jeden chomik...

fistaszek_

Nie kupiłabym sobie drugiego chomiczka, bo wiem, że to raczej samotniki, ale dostałam go w prezencie. Nie zamierzam ich rozmnażać, absolutnie. Narazie są razem, ale mają osobne domki. Raz tylko się wąchają, za chwilę piszczą i się gonią. Znają się dopiero od wczoraj. Dam im jeszcze trochę czasu, póki są pod moją stałą obserwacją będą razem. No, ale wiem, że szanse na to, aby gryzonie się zaakceptowały, są niestety marne. Dlatego już myślę o drugim pomieszczeniu dla nowego choma.

pysia i mysia

zgadzam się z resztą nie dokupuj choma ponieważ prędzej cz później by się pogryzły

Wszyscy juz to powiedzieli - spam. Edit Dora

fistaszek_ · Wysłany: Sob 14:16, 20 Mar 2010 Temat postu:

Zdaje się, że stało się coś nieprawdopodobnego.
Moje chomiki w zupełności się zaakceptowały. Ponad dwuletnia samica dżungarska z młodziutką osobniczką tego samego gatunku, którą dostałam na święta w grudniu. Oczywiście początkowo nie spodziewałam się nawet, że chomiki będą mogły mieszkać w jednej klatce, ale mimo wszystko stopniowo je ze sobą oswajałam. Chomiczki są razem od około 3 miesięcy. Polubiły się do tego stopnia, że pomimo iż mają dwa domki to i tak śpią w jednym. Nic sobie nie robią. Potrafią pić i jeść razem. Jestem w niemałym szoku:)

W moim temacie możecie zobaczyć zdjęcia obu dżungarków:
http://www.chomiczkowyswiat.fora.pl/nasze-chomiki,52/fistaszkowe-chomiki,790-15.html#38164

Czeloł · Wysłany: Sob 15:44, 20 Mar 2010 Temat postu:

Jest taka możliwość że się zaakceptują ale zawsze mogą zacząć się kłucić i wtedy trzeba będzie je szybko rozdzielić, mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.