góz. ??

justy$a

Hej. Ostatnio zaóważyłam u mojego chomika dość nietypowe zjawisko. W sumie to sama nie wiem mama mówi, że jest to góz znajduje się na dolnej części pyszczka. Ciągle roście jest dość duży bję się ,że może być już za późno. Dodam ,że mój chomik normalnie je, pije itd..

Nera

Może ma ropniaka

Nati55

ja na twoim miejscu poszła bym do weta żeby wiedziec na 100% co to takiego jest i jak nie będzie za późno pomóc chomikowi

justy$a

A ropniak w jakich okolicznościach się robi..?

Marta

Ja obstawiam ropień, aczkolwiek nie wykluczajmy guza. Jakie to jest? Twarde, miękkie? Jak duży? Wycieka z niego wydzielina jakaś? I do weta pędem.

justy$a

dOŚĆ DUŻE. ,TWARDE.. Tak jutro idę do weta.

justy$a

Byłam u weta... I wet powiedział,że mam 2 rzeczy do wyboru :
1. przyjść za 2/3 miesiące go uspać bo ciągle będzie to rosnąć i nie będzie innego wyboru.
2. Iść na zabieg w następnym tygodniu sprubować to usunąć ,ale niejest to pewne czy chomik sie z narkozy wybudzi ,bo chomy źle znoszą narkozę.

Dla tego wybrałam tą drugą opcję bo jest możliwość ,że uratuje się mojego choma. Tak naprawde jest to gra warta świeczki. A Wy co byście wybrali.?? Wydaje mi się ,że też to drugie, każdy rozsądny człowiek ,któremy zależy na swoim zwierzątku postanowiłby to co ja. ;( martwie się o niego. Biedak.

Nie dość ,że ma złamaną noge to jeszcze góz mu urusł.

ahhh...

vioollinka

Współczuję. Sad

Idź jak najszybciej do weterynarza.Im szybciej tym lepiej dla twojego chomiczka.
UWAGA! Weterynarz morze ci podać jedynie leki.Mógłby ci to wyciąć ale niestety zalerzy od stanu...Morze być opercja albo weterynarz poda ci leki przeciwbólowe i cieszyć się chomiczkiem do końca z tym gózem....Jak wyczujesz że twój chomiczek cierpi i nic na to nie poradzi radzemu to ,,skrócić" Neutral

Nera

Dokładnie bo szczeze- operacja nic niezmieni. W wiekszosci przypadkow chomiczki jednak giną bo nie da sie co do grama wyliczyc jego wagi zeby dobrze wymierzyc narkoze...

Nati55

to wszystko co powiedziałyście to prawda ale zawsze trzeba wierzyc że się operacja jednak uda

Nera

Marta

justysa, skąd jesteś? Nie masz możliwości pojechania do większych miast? Można w Twojej okolicy, poszukać weta, który stosuje narkozę wziewną. To jest dużo bezpieczniejsze. A jeśli chodzi o guza, powiedział że jest nieoperacyjny ? Ja bym zasięgnęła opinii innego weta. Choćby e-mail, do dr. Mileny Wojtyś. Bardzo dobry weterynarz. Pomóc na odległość też potrafi. [link widoczny dla zalogowanych] . Napisz, nie pożałujesz.

justy$a

Jest szansa ,że się obudzi . Ale wiadomo ,że każdy chomik inaczej na to reaguje.. warto spróbować wziąć ten zabieg bo jeżeli chomik będzie musiał odejść to odejdzie prędzej czy później ale z tego samego powodu bo jak nie poddam go zabiegowi to odejdzie ode mnie a jak nie oddam to też odejdzie tylko trochę później i będzie się męczył.
MARTA - ja mieszkam w Zdzieszowicach (małe miasto) obok mam mnie są tylko małe wioski także nie da rady .

ja w mojej okolicy mam 2 wetów . Ale jednak ta moja weterynarka jest najlepsza tamten w ogóle nie przejmuje się niczym i chce jak najszybciej odwalić swoją robotę i do domu.
Aha i jeszcze ,dzięki serdeczne za link na pewno skorzystam...
Zaraz napiszę. ;**

justy$a

E-mail już został wysłany. Dzięki Marta. ;*

justy$a

Dzisiaj dostałam odpowiedź od Pani Mileny Wojtyś jej odpowiedź :
Mimo tego, ze uchodzę za dobra specjalistkę, niestety z opisu nie wywnioskuje na 100% o jakim guzie rozmawiamy. Bez badania "na żywo" nie jestem w stanie ocenić czy guz to ropień, krwiak czy nowotwór. A jeśli nowotwór to czy da sie wyciąć czy nie warto próbować... Jeśli ktoś podejmie si operacji to znaczy, że ma nadzieję na powodzenie. Z doświadczenia wiem, że chomiki traktowane odpowiednimi dawkami narkozy i ogrzewane podczas operacji dobrze znoszą znieczulenie i wybudzają si bez problemu.
Powodzenia